Satanizm współczesny : Satanorium.pl

Podzielony tematycznie zbiór tekstów, zawierający eseje, tłumaczenia klasycznych tekstów, rozmaite opracowania bądź próbki poezji.
Miejsce przeznaczone dla zarejestrowanych użytkowników, służace dyskusji, wymianie poglądów, a także swobodnym towarzyskim rozmowom.
Pokaźny zbiór opisów symboli, jakie wykształciły się w świadomości zbiorowej na przestrzeni dziejów z naciskiem na symbole mniej lub bardziej związane z satanizmem.
Katalog miejsc w sieci, godnych polecenia i ciekawych. Zbiór został uporządkowany według kategorii, gdzie między innymi znajdziemy prywatne witryny użytkowników jak i duże portale tematyczne.
Czytelnia
Krasnolud
Krótka historia magii
Krótka historia magii

Ten tekst właściwie powinien nazywać się Wstępniak, ponieważ zajmowanie się historią magii jest z gruntu skazane na niepowodzenie. Magia jest równie stara jak rodzaj ludzki lub jeszcze starsza! Myślenie magiczne towarzyszyło człowiekowi już w jaskini. Świat w tych zamierzchłych czasach był zupełnie inny niż obecnie. Człowiek czuł się z jednej strony wyobcowany, gdyż wiedział jak kruche jest jego życie, z drugiej zaś strony był zespolony z naturą w sposób znacznie silniejszy niż kiedykolwiek potem. Niestety, duża część z magii uleciała w niepamięć wraz z rozwojem cywilizacji. Człowiek stopniowo zaczął dążyć w kierunku całkowitej laicyzacji i umaterialnienia świata. Najlepszym przykładem takiego kierunku są czasy, w których żyjemy. Postęp techniki, rozwój intelektualny i wiele innych jeszcze czynników doprowadziły do niemal całkowitego wyobcowania człowieka z jego naturalnego środowiska. Samo nasuwa się pytanie: Czy magia przetrwała tą próbę? Dziwne to trochę, ale jak najbardziej! Wiele z aspektów, które jeszcze niedawno znajdowały się w sferze czysto magicznej dzisiaj znalazło sobie miejsce w powszechnie uznanych gałęziach nauki! Mimo tego człowiekowi nie udało się zapanować nawet nad Ziemią, a co dopiero nad Światem! Nigdy zresztą to mu się nie uda i właśnie w tym tkwi siła magii! Świata nie da się ujarzmić, bo rządzą nim siły zupełnie nieprzewidywalne. Nie należy jednak mylić tego stanu rzeczy z pojęciem chaosu. Właśnie na tym opiera się i zawsze opierać się będzie magia. Chaos? A czym on właściwie jest? Chaos to porządek zniszczony przy stwarzaniu świata! Magowie wierzą, że owszem istnieje chaos, ale jest on porządkiem. Chaos tak naprawdę wcale chaosem nie jest, a wydaje nam się inaczej tylko dlatego, że człowiek zawsze był ograniczony. To właśnie magia zawsze zajmowała takie stanowisko w sprawie chaosu i cały czas starała się znaleźć sposoby, aby wpływać na ten pozorny nieporządek.

Magowie zawsze wierzyli, że na świat jest górskim zboczem. Nieostrożny człowiek może przez przypadek spowodować lawinę jednym kamykiem. Magia to lawina wywołana w sposób zupełnie zamierzony. Magowie to ludzie, którzy nie tylko umieją wywoływać kontrolowane lawiny, ale również potrafią takich lawin unikać. W magii zawsze wszystko wygląda na zwykły zbieg okoliczności. Ktoś nagle zostaje potrącony przez pociąg, Ktoś otrzymuje po nim spadek, jakaś kobieta zakochuje się w osobie spadkobiercy i odchodzi od męża i piątki dzieci. Ktoś powie przypadek, ale czy na pewno? Skąd ta pewność? Może ktoś komuś sprzyja, może magiem jest sam spadkobierca, który nie lubił tego pana, co wpadł pod pociąg? Nikt mu niczego nie udowodni, a on osiągnął zamierzony cel! Dlaczego? Bo w magię prawie nikt nie wierzy, a właściwie wierzą tylko nieliczni, którzy ją praktykują. Wszyscy inni nie mogą w nią wierzyć z jednej prostej przyczyny, a zwie się ona empiryzm. Ludzie uczą się przez doświadczenie, ale zwykle unikają doświadczeń, którym nie ufają lub tych, w których powodzenie nie wierzą. Dlatego tylko praktykujący magowie wierzą w magię, wszyscy inni mogą uważać, że w magię wierzą, ale wtedy są to ludzie zacofani, którzy wierzą, bo chcą wierzyć, mimo, że nie mają dowodów na swoją wiarę. Tym właśnie magia różni się od większości religii (z wyłączeniem religii opartych na magii w dużym stopniu, jak na przykład wicca). Magia to doświadczenie niezwykłości oparte na materialnych świadectwach, religia zawsze polega na wierze, a nie doświadczeniu. Właśnie dlatego mag może należeć równocześnie do jakiejś odmiany religii, chyba, że system którego ścieżką podąża w swych elementarnych założeniach całkowicie mija się z zasadami wybranej religii (na przykład trudno wyobrazić sobie katolika idącego jednocześnie ścieżką goetii lub magii satanistycznej). Wiele systemów można łączyć, ale nie wszystkie, chyba, że ktoś jest akurat magiem chaosu, ale o tym w innej bajce.

Na początku powiedziałem, że napisanie historii magii nie jest możliwe. Można jednak odpowiedzieć jasno na pytania w rodzaju: Skąd się wzięła magia? i Na co magia człowiekowi? Magia wzięła się wyłącznie z wewnętrznej potrzeby człowieka i zawsze służyła pewnym celom. Oznacza to, że magia zawsze miała dla człowieka znaczenie praktyczne. Kiedy używamy krzesła do siedzenia, to również ono ma dla nas znaczenie praktyczne, bo inaczej musielibyśmy siedzieć na podłodze. Efekt jest taki sam, ale komfort wyraźnie różny. Tak samo jest z magią. Wszystkie skutki magii można wywołać w sposób zupełnie empiryczny. Wracając do wcześniejszego przykładu, jeśli założymy, że spadkobierca popchnął człowieka pod pociąg i zmusił go wcześniej do napisania testamentu korzystnego dla siebie, a kobieta, która się w nim zakochała była regularnie bita przez męża i opluwana przez dzieci, to nic dziwnego, że odeszła od swego kata i rozwrzeszczanych bachorów. Efekt właściwie ten sam, ale ileż różnic w tych dwóch opowieściach! Na tym właśnie polega prawdziwa magia, że fakty pozornie ze sobą niezwiązane łączą się w spójną całość w sposób na pozór zupełnie chaotyczny i zrozumiały tylko dla samego maga i kręgu wtajemniczonych. No i mamy odpowiedzi na oba pytania. Magia wzięła się z potrzeby człowieka, aby służyć jego celom, potrzebom i zachciankom.

Właśnie dlatego większość ludzi niewtajemniczonych dzieli magię na czarną i białą. W rzeczywistości o ile czarna faktycznie sporadycznie występuje w czystej postaci o tyle białej magii nie ma. Nikt nie jest zdolny robić czegoś z czystego altruizmu. Jeśli "biały" mag pomaga komuś dzięki swym obrzędom, to ma w tym jakiś ściśle określony cel. Jeśli komuś pomaga z potrzeby serca, to robi to właśnie dlatego, że gdyby na pomoc się nie zdecydował to miałby do siebie wyrzuty sumienia i źle by się czuł! Myśląc, że robi coś dla kogoś całkowicie bezinteresownie w rzeczywistości oszukuje sam siebie w sposób podświadomy lub świadomy. W rzeczywistości robi to w dużej mierze dla siebie! No i cóż w tym złego? Oczywiście nic i jeśli sprawia ci frajdę pomaganie to pomagaj, ale nie oszukuj, że robisz to wyłącznie dla innych i nic z tego nie masz!

Magia czarna za to może występować. Zazwyczaj za czarną magię uważa się klątwę. Jest to prawda, ale faktyczna czarna magia może występować tylko w momencie, kiedy klątwę rzucamy w jakimś celu na osobę, która nam nie zrobiła krzywdy. Prawie nikt nie robi takich rzeczy, bo nie ma po co! Sporadycznie jednak takie praktyki się zdarzają, na przykład kiedy jakiś niezadowolony kibic rzuci klątwę na bramkarza przeciwnej drużyny, aby ten nie mógł grać. Jeśli natomiast mag rzuca klątwę na osobę, która mu w czymś podpadła, to jest to magia bardzo mocno szara, a nie zupełnie czarna. Zemsta zawsze jest jakimś usprawiedliwieniem.

Wróć