Sygilizacja jest wynalazkiem, który przypisuje się jednemu z filarów magii współczesnej - Austinowi Osmanowi Spare. Tyle właściwie wiedzieć wystarczy, jeśli chodzi o historie tej metody. Jest to jedna z najczęściej stosowanych technik magii chaosu, która doprowadza do całkowitego uwolnienia podświadomości od świadomości i działanie tylko i wyłącznie na podświadomość. Sygilizację można stosować właściwie do osiągania każdego celu, jaki chcesz osiągnąć. Najpierw jednak musisz uświadomić sobie, że niczego nie osiągniesz bez absolutnej wiary w skuteczność twych działań. Jeśli już to uzyskałeś to możesz przejść do dalszej części.
Weź kartkę czystego papieru lub pergaminu i cos do pisania. Teraz przyjmij jakąś dobrą do pisania pozycję. Kiedy się zrelaksujesz napisz na kartce jedno zdanie - "Oświadczenie woli". Musi ono być sformułowane twardo i dobitnie i zaczynać się od na przykład: "Będę...", "Jest moją wolą...". Twoje pragnienie nie może zawierać zaprzeczeń i musi być właśnie w taki, bezdyskusyjny sposób ujęte. Nie ma tu miejsca na jakieś "Chciałbym...", "Moim pobożnym życzeniem jest...". Tak wyrażony sygil nie zadziała.
Kiedy już to zrobiłeś i napisałeś popatrz przez chwilę na swoje zdanie, a następnie wykreśl z niego wszystkie powtarzające się litery. Powstanie w ten sposób ciąg zupełnie bezsensownych liter. Teraz właśnie zaczyna się miejsce na kombinowanie. Musisz utworzyć z powstałych liter sygil. Można to robić na wiele różnych sposobów. Najczęściej stosuje się rysowanie piktogramu z obrazów liter. Można je oczywiście we wszystkie strony obracać, przekrzywiać, odwracać itd. jak ci się podoba. Możesz utworzyć z nich łatwy do wymówienia wyraz, który stanie się mantrą. Możesz zamienić litery na wcześniej opracowany kod i z tego kombinować. Wszystkie te pozornie bezsensowne czynności mają uwolnić umysł od racjonalizmu i otworzyć podświadomość na symbol, który dla świadomości nie ma żadnego znaczenia. Utworzony sygil nie może przypominać swym kształtem celu, który był twoim pragnieniem. Nie powinien przypominać czegokolwiek. Rysunek powinien być prosty, aby łatwo dał się wyobrazić.
Kiedy już sygil został stworzony trzeba go uwolnić, naładować energią. W celu naładowania energetycznego należy wzbudzić silne emocje. Najczęściej stosuje się tutaj spoglądanie na piktogram w czasie masturbacji lub podczas stosunku, doprowadzenie się do wyczerpania fizycznego, cały czas wizualizując sobie sygila. Można pobudzić się za pomocą bólu na przykład przecinając skórę, można medytować aż do oczyszczenia umysłu i wyobrazić sobie sygila. Dobrą metodą jest wyobrażanie sobie sygila zaraz po wyobrażeniu przedstawiającym jego działanie. Możesz stosować wszystko, co wydaje ci się stosowne dla osiągnięcia celu.
Ważną sprawą przy sygilizacji dotyczącej magii skierowanej w kierunku konkretnych osób jest odpowiednie zespolenie sygila z tą właśnie konkretną osobą. Można na przykład położyć go na zdjęciu, zawinąć w kartkę kilka włosów, jakaś rzecz danej osoby – coś, co się z nią łączy. Następnie, po naładowaniu mocą można dodatkowo wspomóc działanie sygila zaszczepiając go w umyśle osoby, do której jest skierowany na przykład mantra przez telefon zawierająca sygil, poczta elektroniczna, zwykły list - sposobów jest tyle ile wymyślisz.
Jak widać bardzo trudne to do tej pory nie było. Prawdziwe schody zaczynają się teraz. Po naładowaniu sygila trzeba o nim zapomnieć. Całkowicie wyrzucić go z umysłu i nie wracać do niego pod żadnym pozorem. Nie wolno patrzyć dłużej na rysunek. Musi on przestać istnieć w twoim umyśle. Najlepiej jest go zniszczyć lub wysłać w chaos na przykład rzucając na wiatr ze wzniesienia, spalając w płomieniu świecy, zakopać, wysłać pocztą pod zupełnie przypadkowy adres itd. Metod jest wiele i tylko twoja inwencja ma tu pole do popisu. Zapomnienie i zjednoczenie sygila z chaosem bardzo często jest warunkiem decydującym o zwycięstwie lub klęsce. Niepełne zapomnienie jest też najczęstszym powodem niepowodzenia.